Strony

sobota, 12 marca 2016

1000GB w 11h

czyli,
dlaczego są limity?
LTE-A 300Mb/s

1000GB w 11h małe sprzątanie w sieci lokalnej, pomiędzy dyskiem sieciowym a komputerami

Jeden użytkownik przy łączu kilkuset megabajtowym mógłby miesięcznie przetransferować 60TB
Przyrost prędkości mnie przeraża np. jeszcze w lipcu 2012 r. przez cała sieć "T" przetransferowano 1445 TB [link] (a to dziś tylko 24 współczesne stacje LTE-A 300MB/s obciążane 24h/h)
Chodź z drugiej strony zimna kalkulacja "słyszę a 300mbps, a łącze do stacji 180mbps".
Maruderom polecam kalkulator i symulację, z matematyki wynika, średnie obciążenie roczne całej sieci na poziomie 200000 TB stanowi tylko klika mbps na stację !!!
W każdej sieci radiowej są dwa główne problemy:
  1. wszyscy użytkownicy chcą wykorzystać swoje zasoby tylko w określonych godzinach, stąd operatorzy kombinują jak przeflancować potrzeby userów np: "bez płatne noce".
  2. użytkownik w idealnych warunkach aby uzyskać 15 mbps zajmuje 10% zasobów radiowych sieci 150mbps.
    Ale jak jego parametry radiowe są gorsze, automatycznie modulacja zostaje zmieniona na mniej wydajną, ale bardziej odporną na słabe warunki radiowe, także zostaje zwiększona ochrona danych i aby sieć dostarczyła 15 mbps użytkownikowi "ostatniej kreski zasięgu" to zużyje do tego powiedzmy 60% zasobów sieci (sama zmiana modulacji QAM64 do QPSK, to 1/3 przepływności oraz zwiększenie odstępów pomiędzy symbolami, większe przerwy pomiędzy blokami i zwiększenie ochrony danych z 7/8 na 1/2, to kolejne podwojenie miejsca zajmowanego w przestrzeni radiowej)
Chodź efekt degradacji kanału radiowego jest bardziej spektakularny w sieciach WiFi [WiFi n 256-QAM (TurboQAM)] WiFi n75 HT20 [20mhz] MSC0(6mbps) - MSC7(72mbps) dynamicznie zmieniana organizacja kanału w zależności od parametrów radiowych.
A LTE z takiej samej szerokości pasma w SIDO uzyskuje netto 100mbps (nie jak w przypadku WiFi tylko klasę organizacji kanału radiowego) i to na dużo większe odległości !!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz