Strony

niedziela, 2 grudnia 2018

Hybrid Assistant Report

czyli,
nowy wymiar komputera samochodowego
 Wielki Szacun dla Hybrid Assistant Team  [link],
za czytelną aplikację i program do analizy zapisanych logów.
Ostatnio przelała się fala hejtu po "kopciuchach" i wychwalanie pod nieboskłony samochodów elektrycznych. No i jest trzecia droga nowatorsko, a zarazem mocno konserwatywna - Toyota Hybryda, chodź powinno się mówić Hybrid Synergy Drive.
  •  Bo hybrydy Toyoty mają skrzynie CVT jak większość aut japońskich  -  NIEPRAWDA 
     Hybryda nie ma w ogóle skrzyni biegów , silnik spalinowy ICE napędza prądnico/silnik MG1. Nadwyżki energii oddawane się do akumulatorów i zasilany drugi silnik elektryczny MG2. Silnik elektryczny wspomaga silnik spalinowy i jak brakuje energii elektrycznej to dodatkowo pobiera z akumulatora trakcyjnego.
  •  Akumulatory trakcyjne są to stare technologicznie NiMH  TAK, ALE ... 
    Po pierwsze wytrzymałość ! np. na Stacji Kosmicznej używane były przez 18 lat [powerelectronicsnews] (zaliczając częściowy cykl ładowania i rozładowania co 92 minuty) i jest realna obawa, że nowe akumulatory lithium-ion od Elona np. na skutek awarii ogrzewania baterii [własna spekulacja objawowa] mogłyby zostać uszkodzone. Dlatego stare akumulatory zostały pozostawiane na ISS "~ sprawne modułu 18-to letnie NiMH zostały uśpione".
  •  Po co mi ta hybryda jak na bateriach można przejechać 2 km  -  TAK  i  NIE  Yaris na 20, Auris 28, Camry 34 moduły (7.2V 6.5Ah) NiMH, podwajacz napięcia oraz falownik wytwarzający prąd zmienny dla silnika elektrycznego ze stałymi magnesami. Ale to nie samochód elektryczny, który ładuje się przez noc. Na trasie 10 km jadąc "ECO" udało mi się przekroczyć 50% udziału EV w odległości, a w czasie ze względu na korki silnik spalinowy pracował tylko 1/4 czasu. A nawet przy -12C na krótkim odcinku przy dynamicznej jeździe miejskiej - średnie spalanie tylko 8 L/100km (w drugiej części trasy po rozgrzaniu silnika spadało do 5 L/100km).
  • Po drugie szybkość ładowania (i może dlatego nie litowe? [Frozen Tesla Battery])
    Temperatura na zewnątrz -12C, temperatura wewnątrz samochodu -3C, temperatura akumulatora trzy czujniki -3C, -5C i -6C. Stan akumulatora rozładowany "2/7 bar", czyli SOC 40%,  przez 5 minut akumulator zostaje naładowany  do "6/7 bar" SOC 65%.
  •  Spalanie 3.1 l/100 km  - może i się da, ale po co się umartwiać?
    Ładowanie akumulatorów podczas rozpędzania pojazdu na silniku spalinowym oraz utrzymywanie prędkości i zwalnianie do świateł na silniku elektrycznym i tak kilka cykli przez 20 minut !!!" Chodź drwiłem w to 3.1 w mieście, ale prawie się udało na tym odcinku mój rekord to 379 ml (4,0 l/100km), bez żadnego zamulania, czy jazdy 30 km/h.
    Katalogowe 12 sekund do 100km/h nie kwalifikuje Toyoty Yaris na Hot hatcha. Ale dodatkowa energia z akumulatora nadje pęd jak pocisk przy starcie 0-60 km/h (5 sekundy). Nawet z piskiem ruszające "BMW" zostaje w tyle, a przy 80km/h wyprzedza i wącham jego rurę.
  •  Start/Stop  - czyli normalnie to tylko "denerwuje", w hybrydzie efekt zamulenia jest mniej uciążliwy przy normalnym ruszaniu. Podczas agresywnego czuć, że część energii idzie w uruchomienia silnika (czerwona linia poniżej "0" w pierwszej sekundzie).
  •  E=(m*v^2)/2  - z wzorem nie ma co dyskutować!
    Czasy gdzie można było powiedzieć, że jesteś ECO (wtedy to słowo nazwało się oszczędny) wiec jedź 40 km/h dawno minęły. Mamy wpływ tylko na opór aerodynamiczny i wagę pojazdu.
    Futurystyczny GM EV1 z 1996 roku miał Cx = 0.195, a dziś uchodzące za ideał samochody Tesli Cx = 0.24 i masa we wzorze jest w liczniku, więc 2.5 tonowe autko musi palić dwa razy więc (prądu, paliwa, gazu, drewna, etanolu ...) niż 1200 km - więc ta  ECO  jest mało ECO.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz