czyli,
inspiracja: Organek - Cały ten fejm i Blok DC do pomiaru niskich częstotliwości
oraz trochę to mnie dziwi? / trochę straszne:
xDuoo XQ-50 połączony z Yamachą A-S501 cyfrowo i brzmi dużo gorzej niż po analogu.
Ale z kolei po podłączeniu po analogu, słychać trzaski kiepskiego zasilacza USB we wzmacniaczu.
I nie że tu wydziwiam "audiofilsko", bo DAC xDuoo XQ-50 zasilony ze starej "kostki" od Apple nawet podczas odsłuchu testowego sygnału -60dB i wzmacniacz podkręcony na max, wtedy też nie słychać żadnych trzasków od zasilacza.
Retrospekcja jak to jest z tymi tętnieniami w zasilaczach impulsowych (test bez oscyloskopu):
10 lat temu cieszyłem się z własnoręcznie zrobionego zasilacza do radiostacji z [zasilacz z XBOX (2013)]
JAK TO ZOBACZYŁEM, TO JUŻ GO NIE LUBIĘ
![]() |
Kontrolnie wzmacniacz operacyjny NE5532 /XH-A902/ zasilony z baterii (po lewej). Wykres wygląda jakbym podłączył fazę, a nie DC z zasilacza impulsowego XBOX (w środkowej części) Mocne filtrowanie 50Hz w Audacity prawie nic nie zmieniło, bo dużo harmonicznych (po niżej) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz